domenica 17 aprile 2016

U nas wiosennie!


Wczoraj,16 kwietnia 2016 roku spotkaliśmy w piękne sobotnie popołudnie w polskiej ludotece w Campiglii. Pogoda była naprawdę fantastyczna,  więc Panie nauczycielki jednogłośnie zdecydowałyze najlepszym sposobem nauki języka
polskiego będzie...nauka w terenie poprzez wspólną zabawę!!! 

Bawiono się wiec w"gąskigąski do domu!", turniej drużynowy w rzucie do koszabieg z jajkiem na łyżce z przeszkodamiitdPonad dwie godziny spędzone bardzo aktywnie na świeżym  powietrzu spowodowałyze podwieczorek w ludotekowym wydaniu smakował wyjątkowo wyśmienicie ;) 



Po podwieczorku dzieci wraz z nauczycielkami przeszły do sal, żeby tym razem skupić się na nauce czytaniapisaniarozumienia i zabawy po polsku! 




międzyczasie mamy i tatusiowie organizowali nadchodzącebardzo ważne wydarzenie dla naszej wspólnot -aktywne uczestnictwo w tegorocznej Festa Dei Popoli w Weroniektóra odbędzie się w niedzielę, 22 maja 2016Będzie się działo! 



Udanej niedzieli dla Was wszystkich.
  
Do zobaczenia za dwa tygodnie w Ludotece


(foto: J.Dolega)



domenica 3 aprile 2016

Drodzy Ludotekowicze,

Chciałam w kilku słowach przybliżyć Wam co działo się na ostatnich zajęciach w Polskiej Ludotece Rodzinnej w Campiglia dei Berici.

Zacznijmy od najmłodszych (przedszkolaków), którzy byli najliczniejszą grupą uczestników podczas tych sobotnich spotkań. Panie Monika i Asia mają zawsze pełne ręce roboty, choć trzeba przyznać ze entuzjazm i chęć zabawy nie opuszczają je ani na chwilę!
Przedszkolaki poznały bliżej zwierzęta z ogrodu zoologicznego. Dzieci słuchały opowiadań i podawały nazwy zwierząt występujących w danym opowiadaniu. Uczyły się wspólnie wiersza z pokazywaniem. Dzieci odgadywały zagadki słowne, układały pocięty obrazek w całość, rozpoznawały odgłosy zwierząt.
















Klasy 1-3 przed przerwa miały razem zajęcia artystyczno- kulturalne. Było o robotach, rysowano roboty i potwory. Grano w sylabowe domino i Czarnego Piotrusia. Na koniec dzieci wraz z panią Agnieszką zabrały się za gniecenie śnieżynek z papieru i rzucano nimi do celu na punkty. Niektórzy zasugerowali, trochę zawiedzeni, że gdyby pani nauczycielka przyniosła prawdziwe jajka, to zabawa byłaby zdecydowanie przedniejsza.










Po przerwie tradycyjne zajęcia z edukacji polonistycznej wraz z wychowacą: klasa 1. poznała nowe sylaby z CZ, DRZ i DŻ, a klasa 2. i 3. ćwiczyła gramatykę i ortografię.





Klasy 4-6 miały geografię, a później język polski.


Nie jeden już raz przyszło mi do głowy, ze nie myli się kto mówi, ze fajnie by było czasem wrócić do szkoły... 



Widzimy się już za dwa tygodnie, Kochani!


(Foto: E. Puchalska)